Dziś na emeryturę przeszła Pani Ela Gniotek, która pożegnała się z nami (na chwilę) pysznie i uroczyście.
Dziękujęmy Pani Elu!
Wiersz dla Pani Eli, co z przejścia na emeryturę się weseli
Droga Pani Elżbieto, Jest Pani miłą kobietą, więc Pani odejście na emeryturę – i nasze myślenie o swojej… – stanowi dla nas torturę. Bo Portiernia to ważne miejsce – stąd zaczyna się nasz dzień pracy. A Pani Ela zawsze wita nas z uśmiechem i nigdy nie kozaczy.
Z burzą włosów siedemnastka zdrowa – w związku ze „Światowidem” od 17 lat znaczy i że nigdy nie zmogła jej choroba, stąd Dyrektor ją właśnie odznaczył!
Najlepszego więc życzymy. Nie ma tutaj żadnej ściemy. I choć trochę zazdrościmy, widzieć przecież się będziemy. Bo odejście to pozorne. „ufff…” – powiedzą więc niejedni. Uzgodniona z Dyrektorem jest współpraca na Portierni.
A więc zmiana to statusu! (zasłużona jest porządnie) Teraz praca bez przymusu, no i czucie się swobodniej.
Niemniej – gratulacje się należą, wszak to piękna jest okazja. Tak, jak zasłużonym żołnierzom! …Kończę, bo mój polot już dogasa…