
Dziś, 27 maja, pracę w naszym centrum zakończyła Ola Matulewicz - instruktorka plastyki, ale przede wszystkim artystka!
Aleksandra Matulewicz pracowała z nami przez 2 lata. Tu miała swoją pierwszą indywidualną wystawę, jak mówi tu zrealizowała wiele pomysłów artystycznych.
Postanowiła silniej związać się ze światem artystycznym i w związku z tym ma inne plany na swoją przyszłość - w najbliższym czasie weźmie udział w projekcie, w ramach którego wyjeżdża na warsztaty do akademii sztuk pięknych w Holandii. Po powrocie będzie kontynuowała współpracę z Liceum Plastycznym w Gronowie Górnym i rozpocznie pisanie pracy doktoranckiej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, którego jest absolwentką.
Obiecała nam, że będzie współpracować z centrum kultury "Światowid", m.in. przy przygotowaniu kolejnych edycji Street art czy maratonu artystycznego.
Olu! Życzymy realizacji powziętych zmierzeń, wielu inspiracji twórczych i nie zapominaj o nas - będziemy śledzić Twoje działania i mocno Ci kibicować!
Ola otrzymała od nas pamiątkową laurkę, a w niej słowa te:
Jak napisać wiersz na pożegnanie artysty?Rym nie jest oczywisty... I pożegnanie nie dosłowne - niech nie myślą jedni tacy ;) Bo tu chodzi o zmianę miejsca pracy.
Dziś odchodzi ze „Światowida"Talentu i urody pełna dziewica (o! bida nam, bida...) Sztukmistrz i mistrz sztuk - w jednym dwa A do tego pomysłów świetnych skarbnica.
Bo kto zna Matulewicz Olę Wie, że ona myśli tylko o szkole Tu, choć nauczała dziatwę Życie z nami miała niełatwe...
Bo i scenografie i wystawy klecić No, i właśnie nauczać dzieci To zadanie dla twardzieli Dziś jest okazja, by się wszyscy o tym dowiedzieli!
Ale Ola nie narzekała Z lubością swą pracę wykonywała To street art, to maraton artystyczny Robiła wszystko, by świat wokół był fantastyczny...
Więc życzymy - wszyscy razem: Planów spełnienia pełnym gazem Doświadczenia i tytułów wielkich zdobycia I słodkiego, miłego życia!
Na pamiątkę - Elbląg, 27 maja 2009 r.
Autor: J.Kozłowska-Dyrla