
Sylwia Fijałkowska - tancerka Formacji Standardowej LOTOS-Jantar.
M - jak Mistrzostwa... Mam zaszczyt po raz drugi wystąpić przed elblążanami. Mistrzostwa traktuję jako najważniejszy sprawdzian w życiu, do którego przygotowuję się od dłuższego czasu.JMistrzostwa Świata są dla mnie najważniejszym wydarzeniem w życiu, ze względu na to, że występujemy przed tak fantastyczną publicznością
I - jak Inspiracje... Moją inspiracją jest muzyka. To ona towarzyszy mi w ciągu całego dnia. Daje mi pozytywne emocje, poprawia samopoczucie i pozwala oderwać się od rzeczywistości. Inspirują mnie także ludzie, którzy mimo niepowodzeń nie poddają się i dążą do realizacji postawionych sobie celów.
S - jak Szkoła... JSzkoła jest dla mnie najważniejsza. Możliwość dalszego kształcenia się otwiera mi drzwi na zdobycie lepszej pracy w przyszłości. Obecnie osiedliłam się w Gdańsku i również podjęłam tam naukę
T - jak Taniec... Pierwsze kroki w tańcu stawiałam już w przedszkolu. Za namową mojej obecnej trenerki poszłam zapisać się do klubu Jantar. Początkowo zajęcia traktowałam jako dobrą zabawę i nie zdawałam sobie sprawy, że taniec może stać się całym moim życiem. W tańcu mogę się spełnić i to jemu poświęciłam całe swoje życie.
R - jak Rozwój... Staram się wciąż rozwijać. Rok temu zrobiłam kurs instruktora tańca, ponieważ chcę dalej przekazywać swoją wiedzę.
Z - jak Zabawa... W wolnym czasie staram się odpocząć. Nie znoszę nudy i rutyny. Staram się zawsze spędzić wolny czas aktywnie - lubię jazdę na rowerze czy spotkania z przyjaciółmi.
O - jak Oczekiwania... Chcę skończyć studia i dostać wymarzoną pracę - chciałabym pomagać dzieciom z patologicznych rodzin. Swoją przyszłość wiążę również z tańcem i mam nadzieję, że dam radę pogodzić pracę zawodową ze sportem.
S - jak Szczęście... Jestem szczęśliwa, gdy potrafię pomóc swoim najbliższym, gdy potrafię zrealizować wszystko, co sobie wytyczyłam i postawiłam za cel. Najszczęśliwsza jednak będę, gdy 23 października zdobędziemy upragniony tytuł Mistrzów Świata Formacji Tanecznych.
T - jak Treningi... Treningi są naprawdę ciężkie, ale dają dużo satysfakcji. Przed najważniejszymi turniejami potrafimy spędzić na sali po 8 godzin. W tańcu nie liczy się tylko talent, ale również ciężka praca.
W - jak Wakacje... W tym roku mogłam sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa - wyjechałam do Zakopanego i spędziłam weekend w Warszawie. Nabrałam dużo energii, która była mi potrzebna na taneczny lipcowy obóz szkoleniowy.
A - jak Autorytety... Moim wzorem do naśladowania są oczywiście moi Rodzice. To oni wpajali mi od małego, co jest dobre, a co złe. Nauczyli mnie, że każdy człowiek ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. Pokazali mi, czym jest prawdziwa miłość i to oni są moimi najwspanialszymi przyjaciółmi.
Ś - jak Świat... Dzięki formacji mogłam poznać wiele państw Europy, jednak moim największym marzeniem jest wyjazd do Japonii. Kto wie, może ktoś kiedyś mnie tam zabierze?
W - jak wartości... Najważniejszymi wartościami są: uczciwość i poszanowanie drugiego człowieka. Zawsze uważam, że powinniśmy traktować innych tak, jak sami byśmy chcieli być traktowani.
I - jak Inteligencja... Bez niej nie moglibyśmy normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Również w tańcu jest bardzo ważna, ponieważ trzeba myśleć zawsze, co się robi na parkiecie, a nie tylko „odbębnić" swoją robotę.
A - jak Akceptacja... Każdy chce być akceptowany przez rówieśników. Jeżeli w naszej drużynie nie akceptowalibyśmy się, to myślę, że nie osiągnęlibyśmy żadnych sukcesów.
T - jak Trema... Mimo upływu czasu zawsze zjada mnie trema, jednak jest ona mobilizująca. Przed wejściem na parkiet wyciszam się i myślę, co muszę zrobić podczas dzisiejszych zawodów.
A - jak Ambicje... Na dzień dzisiejszy najważniejszym celem jest zdobycie złotego medalu na Mistrzostwach Świata Formacji Standardowych w Elblągu
SPONSOREM FORMACJI STANDARDOWEJ LOTOS-JANTAR JEST GRUPA LOTOS S.A.
PATRONAT MEDIALNY NAD MISTRZOSTWAMI ŚWIATA:
Anna Kleina