Wczoraj 25 stycznia, odbyło się pierwsze w 2010 roku spotkanie w ramach cyklu „Elbląg na dużym ekranie". Na ekranie kina „Światowid" można było zobaczyć czym zajmowali się mieszkańcy Prus Wschodnich w latach 30., jak armia radziecka zdobywała Elbląg Olsztyn i Insterburg oraz z jakimi problemami zmagały się Żuławy.
Jak co miesiąc wyświetlone zostały archiwalne filmy o Elblągu i jego okolicach. Najstarszy z nich powstał w roku 1936 i ukazuje życie codzienne w dawnych Prusach Wschodnich.
- 10 minut Prus jakich dziś już nie ma - zapowiedział film Juliusz Marek, redaktor naczelny Telewizji Elbląskiej.
W filmie można było zobaczyć pracę w kopalni bursztynu w Jatarnyj (Palmnicken) w dzisiejszym Obwodzie Kaliningradzkim, pracę garncarzy, rzeźbiarzy, tkaczek oraz sceny przyrodnicze. Ten krótki film będzie częścią większego obrazu o dawnych Prusach Wschodnich. Muzykę do niego skomponował Janusz Jędrzejewski.
Drugim, nieco dłuższym filmem była kronika wojenna II Frontu Białoruskiego ze zdobywania Elbląga w styczniu i lutym 1945 roku, Olsztyna oraz Insterburga - czyli dzisiejszej Wystruci w Obwodzie Kaliningradzkim. Kronikę, która zawierała liczne błędy, opatrzył komentarzami Juliusz Marek.
Trzeci obraz to kronika nakręcona przez Polską Kronikę Filmową - cotygodniowy magazyn filmowy, długości około 10 min. Jesienią 1987 roku był to materiał poświęcony Żuławom. Film opowiadał o problemach Żuław, o próbie odbudowy żuławskiej tożsamości - w takim kontekście mógłby być aktualny również i dziś.
- Kolejne spotkanie z „Elblągiem na dużym ekranie" wyjątkowo odbędzie się tydzień wcześniej - 15 lutego, ze względu na koncert „MUZYKA DUSZY - kąpiel w dźwiękach mis i gongów tybetańskich oraz śpiewu intuicyjnego" - dodaje Justyna Kozłowska - Dyrla, rzecznik prasowy CSE „Światowid".
Autor: Edyta Jasiukiewicz