Na ekranach kina „Światowid" od 1 kwietnia będzie można obejrzeć kolejną polską produkcję: „Made in Poland" to film obrazujący dwa dni z życia chorego z nienawiści chłopaka z bloków o imieniu Boguś (Piotr Wawer), który porzuca ministranturę i z napisem "fuck off" wytatuowanym na czole rusza przez osiedle, nawołując do buntu.

  OPIS FILMU Siedemnastoletni Boguś Kowalski postanawia wyrazić sprzeciw wobec otaczającej go rzeczywistości tatuując na czole napis „fuck off". Nikt jednak nie jest zainteresowany tą zmianą, a demolowanie budek telefonicznych i samochodów nie przynosi chłopakowi ulgi, tylko kłopoty. Na swojej drodze konfrontuje się ze swoimi dawnymi mistrzami: księdzem, którego do pracy na blokowisku zesłał podczas widzenia sam Jezus Chrystus, kolegą buntownikiem Zenkiem - dawnym nauczycielem polskiego, alkoholikiem, komunistą, miłośnikiem poezji Władysława Broniewskiego i kochającą go matką, ekshipiską, która żyje miłością do Krzysztofa Krawczyka. Boguś będzie musiał stawić czoła miejscowym gangsterom, zyska przyjaciela i wyznawcę - jeżdżącego na wózku inwalidzkim nocnego stróża Emila i zakocha się w jego siostrze Monice. Zdobędzie też wiedzę o tym, kim naprawdę jest, i wiarę w sens swojego buntu, do którego przyłączy się ktoś nieoczekiwany...

Film „Made in Poland" w kinie „Światowid" od 1 do 7 kwietnia. Cena biletu: 12 zł. Rezerwacja: 55 611 20 68,76, lub na www.kino.swiatowid.elblag.pl

reżyseria: Przemysław Wojcieszekscenariusz: Przemysław Wojcieszek produkcja: Polskagatunek: Dramat, komedia obyczajowacena biletu: 12 zł